Legenda o Szewczyku Dratewce

Tokio

Pola

Ilustracji ciąg dalszy

Legendy wawelskie - ciąg dalszy nastąpi?

Wielką satysfakcje sprawiło mi zakwalifikowanie moich prac na wystawę pokonkursową na Zamku Królewskim na Wawelu w Centrum Wystawowo-Konferencyjnym. Oczywiście przyjechałam na uroczyste otwarcie wystawy 4 listopada. Zaszczytem było że moje ilustracje wiszą właściwie obok prac bardzo znanych i cenionych rysowników, na których ilustracjach się wychowałam. To komu nagroda została przyznana, nie mnie oceniać, być może powinna to być osoba która dopiero została by wypromowana przez tak zacną instytucję jak Centrum Wystawowo-Konferencyjne na Wawelu, być może artysta z tak dużym dorobkiem po prostu jest nie do przebicia. Najbardziej natomiast rozczarowała mnie prasa i artykuły w internecie. Oczywiście pojawiają się tam tylko znane nazwiska, jaka to śmietanka ilustratorów została pokazana na wystawie. Otóż poza tymi osobami, komisja dopuściła do wystawy kilkadziesiąt innych młodych artystów, którzy myślę zresztą słusznie, wraz z wystawą upatrywali choć trochę promocji swoich skromnych postaci. Sumując, po instytucji takiej jak Zamek Królewski na Wawelu oczekiwałam wsparcia młodych artystów, przede wszystkim pokazania tego że istniejemy!